Ten post powstał z myślą o przyszłych tatusiach. Nie chciałabym ich pominąć w tak ważnym również ich okresie życia jakie jest przyszłe rodzicielstwo i towarzyszenie swojej żonie w tak ważnym dla nich wydarzeniu. Pamiętajcie panowie, że to jest również wasze dziecko :)
Na początku nawet jak dziecko nie jest planowane przyszli tatusiowie są trochę skołowani, więc radość przychodzi nieco później niż by chciały małżonki. Kiedy wasze kobiety przez okres 9 miesięcy mają non stop huśtawkę emocjonalną wy musicie zacisnąć zęby i wspierać, być przy niej, przytulać, okazywać miłość i pokazać, że wspólnie zapewnicie bezpieczeństwo dziecku.
Jeśli będzie miała małą depresję, że źle czuje się w swoim zmieniającym ciele mów do niej, że podoba ci się, że ciąża służy jej, że to tylko 9 miesięcy i urodzi wasze kochane maleństwo, że będziecie wspólnie ćwiczyć. Tutaj musicie lać wodę-to przenośnia, ale nie od tak sobie tylko później po porodzie dopingować ją wspólnymi spacerami, biegami i ćwiczeniami, aby żona mogła wrócić do swojej figury sprzed ciąży, widziała że nie rzuciłeś słów na wiatr.
Nie traktujcie swoje żony jakby były chore, owszem pomagajcie i nie pozwalajcie aby dźwigały ciężkie przedmioty albo przesadzały z zakupami to też niekiedy paręnaście kilo waży. Wyręczajcie je w obowiązkach domowych, ale nie zabraniajcie robić rzeczy, które im nie zaszkodzą, bo w przeciwnym wypadku poczują się niechciane. Szczęśliwa mama = szczęśliwy maluszek w brzuszku :)
Jeśli nie wstydzisz się głaszcz brzuszek, mów do maleństwa, wtedy żona poczuje się bezpieczniejsza i pewna, że wspólnie przejdziecie ten etap życia i będzie mogła na tobie polegać w wychowywaniu dziecka.
Wspólnie przygotujcie wyprawkę do szpitala, wybierzcie ciuszki dla dziecka, niech ten moment będzie dla was wspaniałym przygotowaniem do rozwiązania.
Ostatnie dni przed porodem, to ostatnie chwile we dwoje warto pomyśleć, aby ten czas spędzić razem na np. romantycznej kolacji, pójść z żoną do kina albo mile spędzić czas na zakupach kończąc kolację w ulubionej knajpce.
Gdy już nadejdzie ten czas i żona zacznie rodzić pamiętaj opanuj emocje- załaduj do samochodu torbę z dokumentami i pomóż żonie wejść do samochodu. Staraj się zagadywać ją w czasie drogi do szpitala aby nie myślała o bólu.
Jeśli nie boisz się bądź przy porodzie, trzymanie za rękę małżonki bardzo podtrzymuje na duchu i fakt,że jesteś przy niej czuje się bardziej bezpieczna.
Mam nadzieję, że moje rady pomogą wam zadbać o swoje żony i trochę otworzą oczy, że ciąża to dla nas nie lada wyzwanie, gdzie nie zawsze można przejść ją spokojnie i kolorowo, czasami za bardzo skupiamy się na obawach przez co nasz nastrój udziela wam się. Wybaczcie tak chciała natura :) Jak będzie po wszystkim wasze życie emocjonalne wróci do normy i wspólnie skupicie się na wychowywaniu maleństwa, ale nie zapominajcie o miłości i przypominajcie żonom, bo dziecko to tylko owoc waszej miłości, a uczucie jakim siebie darzycie powinno być na pierwszym miejscu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz