piątek, 22 listopada 2013

Zawieszki do spacerówki

      Zawieszka do wózka to niezbędna zabawka w czasie spaceru z dzieckiem, ja tak uważam. Moja Julcia uwielbia w czasie spaceru nie tylko obserwować otoczenie ale bawić się zabawką. Zabawka nie przypięta nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem, bo może przez przypadek wypaść albo zostanie wyrzucona przez dziecko. Nie fajnie by było jakby wylądowała na ulicy i np. wpadła pod samochód! Zawieszkę można kupić w granicy 30 zł i to taką w postaci zwierzaka z gryzakami. Jak na taką zabawkę to nie drogo, a i dziecko będzie miało frajdę z zabawy :)

Julcia skończyła 9 miesięcy :)


      Dzisiaj o 7:35 Nasza Córcia skończyła 9 miesięcy :) Przez ten miesiąc urosły jej bardziej włoski, że delikatnie muskają uszka :) Mam wrażenie, że odcień oczu niebieski stał się bardziej wyrazisty. Bardzo ładnie i zwinnie sama wstaje przy meglach. Opanowała też stanie w swoim łóżeczku :) Całkiem długo potrafi wystać i potrafi amortyzować swój upadek. Dalej zdarza jej się uderzyć, ale bardzo sporadycznie i nawet łzy nie uroni tylko idzie dalej jakby nic się nie stało. Najważniejsze - jeszcze guza nie miała :) Nawyk drapania uszka okazał się infekcją dróg moczowych, w sumie długo ją leczyliśmy, bo aż 3 tygodnie, ale z dniem dzisiejszym wynik badania potwierdził brak infekcji- Julcia wyleczona :) Dalej małego nicponia ciągnie do kominka i kwiatków, nie mamy na nią sposobu :( Jest radosną dziewczynką, która zwinnie przechadza się raczkujac po całym domu. Uwielbia kłucić sie ze swoim odbiciem w lustrze, mazać swoimi łapkami lustro i okna. Nauczyła się śmiesznie wydawać dzwięk ruszając po ustach paluszkami jak na fortepianie. Musiałam to nagrać, bo nie wiem czy z czasem nie przejdzie jej ta zabawa. Zrobiła się z niej mała pyskolka jak nie może gdzieś wejść albo dostać tego co chce. Szkoda, że tak szybko rośnie, aczkolwiek na swój wiek i tak jest drobna, jeszcze nosi ubranka roz. 68., a stópka ma długość 11 cm. Kochamy Naszego Aniołka i uwielbiam jak, gdy budzi się to nas woła na stojąco - ach ta mała wystająca główka :)

Czas na dużą wannę :)



      Dziecko mało, które nie lubi kąpieli, a zwłaszcza chlapać wodą, ale z czasem wanienka plastikowa staje się za mała i trzeba nauczyć-przyzwyczaić dziecko do kąpieli w wannie w łazience. Przede wszystkim trzeba oswoić dziecko z ilością wody w tym wypadku dobrze jest jeździć na basen, a przy kąpieli z każdą kolejną stopniowo zwiększaj ilość wody. Sama w sobie toaleta może dla takiego maluszka być przytłaczająca więc warto zacząć od wspólnej kąpieli. Dzięki temu dziecko czuje się bezpieczne i odprężone. Pamiętajmy, abyśmy przed taką kąpielą z dzieckiem wzięli prysznic. Temperaturę wody dostosowujemy do dziecka ok. 37 stopni C. Kąpiąc się z dzieckiem używamy kosmetyków dla dzieci i pamiętaj jednym z przeciwwskazań do wspólnej kąpieli jest stan zapalny pochwy( w przypadku kobiet:)), wtedy najlepiej przełożyć wspólną kąpiel i dziecko wykąpać w starej wanience włożonej do wanny łazienkowej. Zanim zdecydujemy się na kąpiel w dużej wannie dobrze byłoby gdyby dziecko samo siedziało i koniecznie kup matę antypoślizgową. Ostrożnie myj główkę i buzię, aby za duży strumień nie spływał, bo może zniechęcić dziecko. Buzię myj tylko wodą, bo mydełko może podrażnić. Ani na krok nie zostawiaj maluszka samego- wystarczy chwila do nieszczęścia. Umilaj dziecku kąpiel wspólną zabawą, śpiewając ale przede wszystkim je obserwujuj, ono też będzie czuło się bezpieczniej jak będzie widziało, że pilnujesz je. Idealnymi zabawkami do kąpieli są gumowe zwierzaki, książeczki i inne gumowe kształty. Zawsze kąp maluszka o stałej porze, najlepiej wieczorem przed snem. Ciepła woda odpręża i uspokaja.

czwartek, 21 listopada 2013

EUROPEJSKA KARTA PRAW Dziecka w Szpitalu

Karta została podpisana w 1988 roku przez 13 krajów na I Europejskiej Konferencji Stowarzyszeń na Rzecz Dzieci w Szpitalu.

1. Dzieci powinny być przyjmowane do szpitala tylko wtedy, gdy leczenie nie może odbywać się w domu, poradni lub na oddziale dziennym.
2. Dzieci powinny mieć prawo do tego, by cały czas przebywali z nimi szpitalu rodzice lub opiekunowie. Nie powinno być żadnych ograniczeń dla osób odwiedzających - bez względu na wiek dziecka.
3. Rodzicom należy stwarzać warunki pobytu w szpitalu razem z dzieckiem, należy ich zachęcać i pomagać im w pozostawieniu przy dziecku. Pobyt rodziców nie powinien narażać ich na dodatkowe koszty lub utratę zarobków. Aby mogli oni uczestniczyć w opiece nad dzieckiem , powinni być na bieżąco informowani o sposobie postępowania i zachęcani do aktywnej współpracy.
4. Dzieci i rodzice powinni mieć prawo do uzyskania informacji, w przypadku dzieci - w sposób odpowiedni do ich wieku i możliwości pojmowania. Należy starać się o łagodzenie i unikanie zbędnych stresów w związku z przebywaniem dziecka w szpitalu.
5. Dzieci i ich rodzice mają prawo współuczestniczyć we wszystkich decyzjach dotyczących leczenia. Każde dziecko powinno być chronione przed zbędnymi zabiegami diagnostycznymi i leczniczymi.
6. Dzieci powinny przebywać razem z innymi dziećmi w podobnym wieku. Nie należy umieszczać dzieci razem z dorosłymi.
7. Dzieci powinny mieć możliwość zabawy, odpoczynku i nauki odpowiedniej do ich wieku i samopoczucia. Ich otoczenie powinno być tak zaprojektowane i wyposażone, żeby zaspokajało dziecięce potrzeby.
8. Przygotowanie i umiejętności personelu muszą zapewniać zaspokojenie potrzeb fizycznych i psychicznych dzieci.
9. Zespół opiekujący się dzieckiem w szpitalu powinien zapewniać mu ciągłość leczenia; dzieci powinny być traktowane z taktem i wyrozumiałością.
10. Ich prawo do intymności powinno być zawsze szanowane.


środa, 20 listopada 2013

Rozmiarówka dziecieńca na odzież, czapeczki i buty :)

     

      Chyba jak każda mama i tata czasami zastanawiamy się jaki rozmiar dobrać do wieku dziecka i kupić odpowiednie ubranka, czapeczki czy też obuwie. Gdy mamy podaną tylko długość dziecka, a na metce jest podany rozmiar nie zawsze wiemy jakiemu wieku odpowiada. Poniżej rozmiarówka dziecieńca, aby ułatwić wam zakupy:

ROZMIAR NA METCE/ WIEK DZIECKA/ WZROST W - cm

50  -  od 0-1 miesiąca  -  do 50 cm
56  -  od 2-3 miesięcy -  51-56 cm
62  -  od 4-6 miesięcy -  57-62 cm
68  -  od 4-6 miesięcy -  63-68 cm
74  -  od 6-9 miesięcy -  69-74 cm
80  -  od 9-12 miesięcy -  75-80 cm
86  -  od 12-18 miesięcy -  81-86 cm
92  -  od 18-24 miesięcy -  87-92 cm
98  -  od 2-3 lata -  93-98 cm
104 - od 3-4 lata -  99-104 cm
110 - od 4-5 lata -  105-111 cm
116 - od 5-6 lata -  112-116 cm
122 - od 6-7 lata -  117-122 cm
128 - od 7-8 lata -  123-128 cm
134 - od 8-9 lata -  129-134 cm
140 - od 9-10 lata -  135-140 cm
146 - od 10-11 lata -  141-146 cm
152 - od 11-12 lata -  147-152 cm
158 - od 12-13 lata -  153-158 cm
164 - od 13-14 lata - 159-164 cm

ROZMIAR NA METCE/ WIEK DZIECKA/ OBWÓD GŁÓWKI - cm

34 -  0-1 miesiąca - 33-34 cm
36 -  1-2 miesiąc   - 35-36 cm
38 -  2-3 miesiąc   - 37-38 cm
40 -  3-4 miesiąc   - 39-40 cm
42 -  4-6 miesiąc   - 41-42 cm
44 -  6-8 miesiąc   - 43-44 cm
46 -  8-12 miesiąc - 45-46 cm
48 -  1-1,5 rok      - 47-48 cm
50 -  1,5-3 rok      - 49-50 cm
52 -  3-5 rok         - 51-52 cm
54 -  5-10 rok       - 53-54 cm

NUMER OBUWIA/ DŁUGOŚĆ STOPY - cm

18  - 12 cm
19  - 12,5 cm
20  - 13,5 cm
21  - 14 cm
22  - 14,5 cm
23  - 15,5 cm
24  - 16 cm
25  - 17 cm
26  - 17,5 cm
27  - 18 cm
28  - 18,5 cm
29  - 19 cm
30  - 20 cm
31  - 20,5 cm
32  - 21 cm
33  - 21,5 cm
34  - 22,5 cm
35  - 23 cm
36  - 23,5 cm
37  - 24 cm
38  - 25 cm
39  - 26 cm
40  - 26,5 cm
41  - 27 cm
42  - 28 cm
43  - 29 cm
44  - 29,5 cm
45  - 30 cm
46  - 30,5 cm
47  - 31 cm
48  - 32 cm
49  - 33 cm


czwartek, 14 listopada 2013

No i wreszcie stanełam w swoim łóżeczku :)

      Nasza córcia rośnie w szaleńczym tempie, a efekty widać :)  2 tygodnie temu stanęła przytrzymując się mnie ( 1 listopada ), a dzisiaj sama w swoim łóżeczku :)

 Rośnie nam zdolna dziewuszka :)

wtorek, 12 listopada 2013

Potężny tajfun uderzył w FILIPINY !!! POMÓŻMY!!!


      Po dzisiejszych wiadomościach postanowiłąm napisać posta, bo nie jest mi obojętny los tych ludzi. Niestety na takie sytuacje, gdy to natura decyduje o losach naszej Ziemii nie mamy wpływu. Człowiek łapie się za głowę widząc ogrom tragedii i modli się za pokrzywdzonych. Ta tragedia dotkneła setki niewinnych ludzi, którzy teraz walczą o przetrwanie. Pozbawieni są swoich bliskich, domów, rzeczy i pożywienia. Teraz walczą o pożywienie, którego brakuje bo pokrzywdzonych jest miliony ludzi. Inne kraje i my Polska niesiemy im pomoc:) Nie bądźmy obojętni na czyiś los, bo nigdy niewiadomo co nas może spotkać! O pomoc apeluje Caritas Polska i Polska Agencja Humanitarna, gdzie Caritas przekazał 50 tyś. euro i jednocześnie rozpoczął akcję SMS, więc ludzie wysyłajcie: Wystarczy wysłać charytatywny SMS o treści Pomagam na numer 72052 (koszt 2,46 zł z VAT) oraz przekazując wpłaty na konto Caritas z dopiskiem Filipiny, szczegóły na www.caritas.pl.
Polska Agencja Humanitarna również rozpoczeła zbiórkę pieniędzy na rzecz ofiar.

Nie bądźmy obojętni na ludzki los- POMÓŻMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!









Ile żyją kosmetyki - coś dla Mam :)



      Jak każda kobietka uwielbia kosmetyki, jedna kupuje tylko podstawowe, a inna ma ich poupychane po szufladach. Ja osobiście uwielbiam kupować perfumy, mam bzika na ich punkcie, że nie mieszczą mi się w szafkach i przechowuje nawet w kartonach :) Żywotność hmm. Zazwyczaj patrzymy na datę ważności na opakowaniu, ale to nie znaczy, że kosmetyk może tyle wytrzymać! Kosmetyki pakowane są próżniowo, by nie dostało się do nich powietrze, a wraz z nim miliony mikroorganizmów, które zaczynają krecią robotę. Tlen nie oddziałuje najlepiej bowiem powodują, że w kosmetykach jełczeją związki tłuszczowe przez co krem albo szminka nieprzyjemnie pachną. Bakterie zaś wydzielają enzymy, które zmieniają konsystencję preparatu. Kosmetykom szkodzi też wysoka temperatura i promienie ultrafioletowe ( uważaj ze stawianiem przy oknie albo obok kaloryfera). Zepsute kremy, mleczka oraz podkłady pocą się tzn. rozdzielają na dwie fazy: olejową i wodną, ale mogą też gazować się czyli samoistnie wyciekają. Mogą też zmienić konsystencję, mieć zjełczały zapach, ciemne punkciki pleśni czy też nalot bądź opakowanie napuchnąć. W przypadku kosmetyków w płynie takich jak mleczka, toniki, szampony, mydeł i płynów do kąpieli oznaką zepsucia jest zmiana koloru, zapachu, zmętnienie, osad albo zdeformowanie opakowania tzw. " opuchnięcie". Używając kosmetyków na bazie ziół osad jest rzeczą normalną, nie jest to oznaka zepsucia :) Perfumy rzadko się psują, ponieważ zawarty w nich alkohol i olejki eteryczne to naturalne konserwanty. Jednak gdy zauważymy zmianę koloru i zapachu należy wyrzucić. Kosmetyki do makijażu można poznać po zmianie struktury - kredki łamią się, pudry i cienie kruszą albo zbrylają w przypadku sypkich. Jak przechowywać prawidłowo kosmetyki aby wydłużyć żywotność? To proste kupuj mniejsze opakowania i najlepiej wyposażone w dozownik. Dokładnie zamykaj opakowania i stawiaj zdala od źródła ciepła. Nie przechowuj ich też w ciepłej i wilgotnej łazience. Najlepsze jest chłodne, suche i ciemne miejsce. W chłodziarce na dolnej półce lodówki możesz przechowywać tylko pomadki i lakiery do paznokci oraz niektóre kremy.

Jak długo można stosować:

  • Krem, balsam- od 3 do 12 miesięcy po otwarciu opakowania. Najkrócej służą kremy w słoiczkach, najdłużej w butelkach z dozownikiem. Przedłużysz ich życie nakładając je specjalną szpatułką i dokładnie zamykając opakowanie.
  • Preparaty przeciwsłoneczne- do 6 miesięcy tyle zwykle działa zawarty w nich filtr. Wyrzuć z poprzedniego sezonu.
  • Mleczko, tonik- do 6 miesięcy. Uwaga mocząc wacik nie przyciskaj do ujścia butelki, dzięki temu nie zanieczyścisz kosmetyku.
  • Szminka- do 2 lat po upływie może ważyć się na ustach, ciężko rozprowadzać, zmieniła kolor albo brzydko pachnie. Przedłużysz jej trwałość, gdy usta będziesz malować pędzelkiem. 
  • Lakier do paznokci- 6 miesięcy, gdy po upływie zgęstnieje można rozcieńczyć specjalnym rozpuszczalnikiem do rozcieńczania lakieru. Nie warto rozcieńczać acetonem będzie odpryskiwać albo zmieni kolor.
  • Puder- do 5 lat, będzie ci tyle służył pod warunkiem, że nie wyrzucisz foliowego krążka oddzielającego puder od gąbeczki i dokładnie zamykać opakowanie. Krążek chroni przed kontaktem  z tłuszczem i bakteriami. Puder sypki i w kamieniu najlepiej wyrzucić gdy ma grudki i kruszy się.
  • Tusz do rzęs- do 6 miesięcy, pozbądź się go gdy zgęstnieje, a na szczoteczce tworzą się grudki. Będzie dłużej służył jeśli po każdym użyciu ściągniesz chusteczką nadmiar tuszu z brzegów spiralki i szczelnie zakręcisz opakowanie.

sobota, 9 listopada 2013

Zupka z dyni dla maluszka po 4 miesiącu :)


DYNIA - mając bardzo pomarańczowy miąższ jest cenna w dużą ilość karotenu, dodatkowo wzbogacona jest w witaminy takie jak: A, B1, B2, C, PP oraz w składniki mineralne takie jak: fosfor, żelazo, wapń, potas i magnez. Jest niskokaloryczna i beztłuszczowa.

Co prawda już jest po Halloween, ale Dynia cały czas jest na topie więc warto jest ugotować dla naszego smyka zupkę dyniową :)

  • kawałek słodkiej dyni ok. 50g
  • mały ziemniaczek
  • mała marchewka
  • łyżeczka masła lub oliwy z oliwek
Przygotowanie:

Warzywa myjemy i obieramy ze skóry, następnie ponownie myjemy i kroimy w małe kosteczki. Wszystko płuczemy w wodzie i odstawiamy w miseczce na bok. Do garnka wlewamy dwie szklanki wody i gotujemy. Gdy woda zacznie wrzeć wrzucamy warzywa i zmniejszamy ogień gotując 15-20 minut. Pilnujmy aby nie rozgotowały się warzywa. Po zagotowaniu odlewamy nadmiar wywaru i dodajemy łyżeczkę masła. Całość mieszamy i blenderujemy do konsystencji kremu. Po osiągnięciu odpowiedniej temperatury możemy podać dziecku. Jeśli jej zostanie to przełóżmy do słoiczka po gerberku i przechowajmy w lodówce. Na drugi dzień należy podać dziecku do spożycia.


Zupka marchwiowa

      Gdy nasza Juleczka podrosła do etapu rozszerzania diety, na początek dostawała obiadki ze słoiczków- kupne np. Bobovita, Gerbera czy też Hipp. Od jakiegoś czasu zaczęłam jednak sama Julci  przygotowywać zupki i tak oto jedna z nich:



Zupka krem marchwiowa: 

  • 1 marchewka
  • 1 łyżeczka masła lub oliwy z oliwek
Przygotowanie:

Marchewkę myjemy i skrobiemy ze skóry. Ponownie przemywamy marchewkę i kroimy ją w talarki. Do garnka wlewamy dwie szklanki wody i doprowadzamy do wrzenia. Gdy woda będzie gotować się wrzucamy marchewkę i zmniejszamy ogień gotując marchewkę 15-20 minut. Należy pilnować aby nie rozgotowała się. Po zagotowaniu odlewamy nadmiar wywaru aby zupka nie była za rzadka. Dodajemy łyżeczkę masła mieszamy aż rozpuści się. Wszystko miksujemy blenderem aby powstała konsystencja kremu. Gotową zupkę odstawiamy aby trochę przestygła i gdy nabierze odpowiedniej temperatury możemy podać dziecku :) Jeśli wam jej zostanie to polecam przelanie do słoiczka po gerberku i przechować w lodówce, ale na drugi dzień należy ją podać dziecku.

P.S. To jest proporcja na zupkę na jeden dzień, ale jeśli wybierzecie większą marchew to i powinna starczyć na drugi dzień. Można dodatkowo dodać małego ziemniaczka do gotującej marchewki. Tak naprawdę jeśli dziecko nie ma alergii to można dodać każde warzywo odpowiednie do wieku. 

MLEKO - mamusiu bee!


      Mleko, tak się składa, że sama nie lubię! Czemu? Nie lubię produktów mlecznych i tak mam od dziecka, po prostu nie lubię tego smaku. Wyjątkiem jest zimne mleko z płatkami kukurydzianymi. Gdyby moja Julcia nie chciała pić mleka to pewnie bym pomyślała, że może jest alergikiem, ale nie zawsze brak apetytu na dany produkt to alergia! Czasami po prostu dziecku może coś nie smakować, albo przyczyną może być też ból brzuszka :(
      Dobrym sposobem na maluszka nie lubiącego mleko jest podawanie produktów zawierających podobe właściwości co mleko czyli np. jogurty naturalne, gdyż nie są sztucznie barwione, nie zawierają dodatków smakowych i konserwantów. To najczęściej te dodatki wzbogacające jogurt uczulają dziecko! Jeśli mimo to dziecko nie będzie chciało jeść jogurtu możesz dodać do niego owoce pokrojone w małą kosteczkę np. banany, jabłuszko albo gruszkę. Jogurty i kefiry są łatwiej strawne, mają dobroczynny wpływ na przewód pokarmowy, zawierają naturalne probiotyki, regulują przemianę materii, ułatwiają przyswajanie wapnia i fosforu i bogate są w te pierwiastki. Zawierają również cenny potas, witaminy A, D, B12 i kwas foliowy. Jogurt posiada więcej wapnia niż kefir- cenna informacja :) Dziecku można podawać po 10 miesiącu życia.
      Serwetka powstaje, gdy przygotowujesz twarożek można ją dodawać do zupy jarzynowej, ogórkowej, barszczu białego lub ukraińskiego. Zawiera wiele cennych składników takie jak: białko, witaminy B1, B2, B6 i duże ilości cukru mlecznego czyli laktozy. Twarożek sam w sobie nie zawiera dużo wapnia, gdyż właśnie zawiera ją powstała serwetka. Można dziecku podawać po pierwszym roku życia.
      Lody! Można by pomyśleć, że to przysmak, który dajemy dziecku, gdy na to zasłuży, ale ta informacja, którą napisałam może trochę zmieni wasze myślenie i częściej wasz maluszek zasmakuje. Otóż lody śmietankowe, waniliowe, czekoladowe i orzechowe - wybieraj te mniej słodkie i mocno zamrożone. Lody śmietankowe są znakomite z dodatkiem owoców lub sosem przygotowanym ze świeżych owoców. Maluszek może także jeść lody zimą one też mają w sobie białko i wapno. Można podawać po drugim roku życia.
      Kefirowy koktajl, możesz go sama zrobić wystarczy go zmiksować z np. bananem, gruszką, jabłuszkiem albo owocami mrożonymi: truskawkami i malinami. Można podawać dziecku bez miodu po 10 miesiącu, a z miodem po pierwszym roku życia.
      Łatwo jest oszukać maluszka zabielając zupki mlekiem lub śmietanką np. jarzynową, kalafiorową, ogórkową, biały i czerwony barszcz oraz krupnik. Najlepiej jest mieszać mleko ze śmietaną, a żeby nie warzyło się, najpierw rozmieszaj z łyżką mąki, a  potem powoli wlewać do zupy. Pamiętaj zawsze ponownie zagotuj zupkę. Maluszkowi można podawać po pierwszym roku życia. Warzywa można polewać mlecznym sosem, dzięki temu nawet banalne danie może nabrać smaku. Dwie i pół łyżki mąki pszennej zrumień na jasnozłoty kolor, dodaj dwie i pół łyżki masła lub oleju. Rozprowadź w niej, ciągle mieszając szklankę mleka, dodaj odrobinę soli i soku z cytryny do smaku. Następnie wszystko wymieszaj z dwoma żółtkami doprowadź do wrzenia i odstaw do ostygnięcia. Tak przygotowany sos od razu można polać na potrawę i posypać zieloną pietruszką. Maluszkowi można podać po pierwszym roku.
      Czas na mały popis kulinarny i zaserwować dziecku domowej roboty ptasie mleczko, które jest dużo zdrowsze od chociażby torebkowych galaretek. W pięciu łyżkach zimnej i przegotowanej wody namocz dwie łyżki żelatyny, a następnie rozpuść ją ciągle mieszając, na bardzo małym ogniu. Dwie szklanki mleka zmiksuj z serkiem homogenizowanym, dwiema łyżkami cukru i cukrem waniliowym. Dodaj rozpuszczoną żelatynę i odstaw do zastygnięcia. Gdy masa zacznie gęstnieć, ubij ją trzepaczką, przełóż do miseczek i udekoruj owocami. Można podać maluszkowi po 9 miesiącu życia.
      Mleko modyfikowane można dodawać do gotowych zupek dla niemowląt, przecierów warzywnych, kaszek ryżowych i pszennych. Dzięki temu wzbogacisz potrawy w wapno. Stosujemy zgodnie z informacją na opakowaniu.
      Często podawaj dziecku kaszki mleczno-ryżowe i mleczno-pszenne, gdyż mają mnóstwo cennych składników. Dobrze jest dodawać do nich owoce albo kupować o smaku owocowym. Podajemy je zgodnie z informacją na opakowaniu.

Pamiętaj!!! Wapń i białko są niezbędne do rozwoju organizmu dziecka. Pierwszy pierwiastek pomaga kościom i zębom prawidłowo rosnąć. Natomiast drugi potrzebny jest do budowy tkanek. 

piątek, 8 listopada 2013

COLA nie dla Dziecka !!!




    Cola jest głównie przysmakiem dorosłych, ale i dzieci, jak tylko zasmakują to tylko daj,daj, daj... .Tego typu napoje szkodzą nie tylko dzieciom, ale i dorosłym, ale nie każdy zdaje sobie z tego sprawę niestety! Napoje gazowane typu Cola zawierają dużo cukru, kwasy fosforowego, kofeinę i liczne substancje dodatkowe. Dwutlenek węgla, który również znajduje się w Coli, może wywołać u dziecka wzdęcia, kwas fosforowy obniża zdolność przyswajania wapnia, cukier powoduje zaparcia i próchnicę, a substancje dodatkowe i konserwanty niekorzystnie działają na zdrowie i rozwój dziecka! Kofeina przyczynia się do bezsenności, niepokoju, przyspiesza bicie serca i oddechu, działa moczopędnie, osłabia wchłanianie witaminy C, zaburza przyswajanie żelaza i wypłukuje magnez z organizmu. Lepiej podawać dziecku wodę, soki, kompoty i owocowe herbatki. Rodzice bądźcie rozsądni, sami dobrze wiecie po sobie jak działa kofeina, a co dopiero jak podacie małemu dziecku! To, że dziecko chce i płacze nie jest powód aby wymiękać i dawać do picia. Dzieci spożywające napoje gazowane niestety niekiedy mają problem z zaklimatyzowaniem się w towarzystwie innych dzieci, są nad pobudliwe co może wywoływać agresję przy zabawie z innymi rówieśnikami, gdy coś jest nie po jego/jej myśli. Zanim podasz ten cudowny napój zastanów się!!!

Babcine sposoby na wzmocnienie odporności



      Nie jestem zwolennikiem łykania tabletek i syropów wolę leczyć siebie i moją rodzinę domowymi specyfikami, które też są skuteczne:) Przecież kiedyś nie było tak łatwo o leki i ludzie sobie radzili zdrowymi naturalnymi sposobami. Przede wszystkim są bezpieczne jeśli dziecko nie ma alergii. Pomagają, wzmacniają odporność, ale trzeba stosować systematycznie. Oto kilka z nich:

  • MIÓD: Zawiera olejki eteryczne i składniki działające podobnie, jak antybiotyki. Miód można podawać dziecku powyżej 12 miesiąca codziennie. Najlepszy jest lipowy, gryczany, wielokwiatowy. Nie podgrzewaj miodu i nie słódź nim gorącej herbaty. W temperaturze powyżej 60 stopni ginie wiele składników ważnych dla odporności.
  • ŻURAWINA: Zawiera betakaroten-prowitaminę A, witaminy z grupy B, a ponadto C i PP, kwasy organiczne, antocyjany, składniki mineralne-żelazo, wapń, cynk.
  • CZOSNEK, CEBULA: Zawierają substancje o działaniu antybiotykowym. Można je podawać dzieciom powyżej 12 miesiąca w formie syropu z dodatkiem miodu lub cukru, jednak nie dłużej niż 7-10 dni.
  • CZARNY BEZ: Zawiera antocyjany, czyli barwniki roślinne, które działają przeciwnowotworowo, wzmacniają odporność. Dzieciom od siódmego miesiąca można podawać sok z czarnego bzu ma też działanie napotne i przeciwgorączkowe.
  • ARONIA: Zawiera m.in. duże ilości witaminy C, zapobiegającej przeziębieniom. Można podawać przetwory, soki od siódmego miesiąca.
  • DZIKA RÓŻA: W owocach dzikiej róży jest ponad sto związków, które mają korzystny wpływ na organizm. Działają przeciwwirusowo, przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo. Dzika róża jest też najlepszym źródłem witaminy C. Soki, syropy i przetwory można podawać dziecku od siódmego miesiąca przez cały okres zimowy. Najlepiej wybierać przetwory niesłodzone lub z niską zawartością cukru - chodzi o to, by organizm dziecka dostał porcję witaminy C, a nie cukru. Sprawdź, czy nie mają substancji dodatkowych i konserwantów. Najlepsze są przetwory w ciemnych butelkach, gdyż światło niszczy wiele witamin, składników mineralnych i barwników.