Byłam 1,5 tygodnia temu z Julcią na szczepieniu i pielęgniarka poinformowała mnie o szczepieniu na ospę wietrzną, które jest odpłatne ale nie obowiązkowe.
Przy nastepnym szczepieniu, które będziemy mieli za 5 miesięcy jeśli zdecydujemy się, możemy Julcie zaszczepić koszt jednej szczepionki ok. 200 zł. Hmm... no i trzeba się zastanowić czy warto? Jedno jest pewne bezpieczeństwo i zdrowie naszego dziecka jest najważniejsze. Postaniwołam poszperać w gazetach i poszukać opinii na temat ospy wietrznej! Jak wiemy i pamiętam z dzieciństwa ospa wietrzna nie jest przyjemną chorobą. Wykwity ospowe występują na całej skórze nawet na śluzówkach w jamie ustnej, co może utrudnić picie i jedzenie. Mogą również wystąpić na rogówce lub w obrębe krtani. Pęcherzyki, gdy po 4-5 dniach zmeniaja się w strupki są bardzo swędzące i maleństwo nie zawsze rozumie, żeby nie drapać, bo może być bardziej chore. Powikłania ospy wietrznej to wirusowe i bakteryjne zapalenie płuc, aseptyczne zapalenie mózgu, nadkażenia bakteryjne skóry. U dzieci, które przebyły ospę w okresie niemowlęcym często występują nawroty półpaśca, dlatego warto jest zaszczepić aby uchronić przed zachorowaniem. Zaledwie u 5% zaszczepionych dzieci mogą pojawić się nieliczne pęcherzyki, ale zazwyczaj nie ma powikłań. Czy warto zaszczepić, mam nadzieję, że ten post pomógł wam odpowiedzieć na to pytanie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz