czwartek, 17 października 2013

BLW - Baby Led Weaning

   

       Na życzenie Ani postanowiłam poszperać trochę na ten temat w internecie i zrobić małą notatkę o tej metodzie, która może być jeszcze dla niektórych mam nie znana. Jakiś czas temu, a dokładnie 16 maja 2013r. mogliśmy obejrzeć reportarz w telewizji w Dzień Dobry TVN, gdzie pokazano technikę karminia BLW. Ja tej metody karmienia nie znam, ale chętnie o niej napiszę, bo trzeba być otwartym na nowości.

Co to jest BLW?

To metoda samodzielnego decydowania przez dziecko co chce jeść, dzięki której omijany jest etap papek i karmienia łyżeczką.

Kiedy można zacząć stosować tą metodę?

Etap papek zalecany jest od 5 miesiąca, ale tą metodę można wprowadzić najlepiej w 6 miesiącu życia dziecka i gdy siedzi. Wtedy warto zakupić krzesełko do karmienia i śliniak z rękawkami.

Jak zacząć?

Na początku zaczynamy od pozwolenia dziecku jeść rączkami, gotujemy warzywa w całości (najlepiej w parowarze) i kroimy w niewielkie słupki bądź talarki aby nie były za duże. Dzięki temu dziecko samo będzie decydowało na co ma ochotę i w jakiej ilości będzie spożywało. W końcowym etapie uczymy dziecko jedzenia za pomocą sztućców, ale na to możemy trochę poczekać.

Ta metoda ma dużo plusów, ale może nie każdego przekonać, wszystko zależy od chęci, a oto dlaczego warto chociaż spróbować:

  • uczymy dziecka samodzielnego karmienia, dzięki temu mamy dobry kontakt z maleństwem
  • dzięki samodzielnemu jedzeniu dziecko ma możliwość poznania naturalnych smaków czego nie do końca mogą zapewnić nam papki, dodatkowo ma możliwość dotknięcia i nauczyć się gryźć
  • maleństwo samo kontroluje ile chce zjeść, dlatego można uniknąć zadławienia
  • poprzez samodzielne jedzenie dziecko jest mniej narażone na alergie, gdyż poprzez rezygnację z jedzenia, któregoś warzywa daje nam sygnał, że może być uczulone
  • dzięki zabawie z jedzeniem dziecko ma szanse na lepszy rozwój co może pozwolić uniknąć wizyt u logopedy w przyszłości
  • to dobra zmiana dla domowników, gdyż dzielmy się z dzieckiem tym co sami jemy więc warto zmienić też sobie dietę
  • koniec z niejadkiem, dziecko samo decyduje kiedy je i co, ale pamiętajmy aby posiłek podawany był zdrowy
  • oszczędność czasu i pieniędzy, nie musimy wydawać na papki; dziecko kończąc 18 miesięcy potrafi samodzielnie posługiwać się sztućcami i decydować kiedy ma ochotę na spożycie posiłku i w jakich ilościach
  • dzięki nauce samodzielnego jedzenia, gdy dziecko wprawi się, nie musimy martwić się o bałagan jaki wkoło siebie wcześniej tworzył
A teraz trochę praktyki, co tak naprawdę możemy dziecku podawać do jedzenia:

od 5 do 6 miesiąca:
  • Dajemy dziecku do wyboru jarzyny takie jak: dynia, ziemniak, batat, cukinia, bakłażan, brokuł, kalafior, marchew, szparag - wszystko gotujemy najlepiej w parowarze, gdyż zachowają swój kształt, a tak przez normalne gotowanie możesz niechcący rozgotować, ale to nie jest przymus, kwestia pilnowania, dodatkowo możemy zaproponować ryż biały lub brązowy, kaszę jaglaną lub kaszę mannę, gdy chcemy podać dziecku gluten.
  • Do picia proponujemy dziecku wodę, ale można też podać owoce, ale trzeba ostrożnie do nich podchodzić, gdyż mogą przyzwyczaić dziecko do słodkiego
od 7 do 9 miesiąca: 
  • Na tym etapie wprowadzamy dziecku surowe owoce jabłuszko i banan oraz inne na które zdecydujemy się podać, ale w pokrojone w kawałki. Można owoce podgotować i podać z ryżem albo kaszą jaglaną, kaszą gryczaną nieprażoną, chrypkami kukurydzianymi, pszennymi jeśli wprowadzaliśmy gluten, bułka domową. 
  • Dodatkowo dajemy dziecku zestawienia jakie wkładamy do posiłków tzn. np. robiąc rosół podajemy dziecku marchewkę, ryż lub makaron, kawałki mięsa i inne warzywa, nie w formie papki. Tak dajemy dziecku każde danie. 
Inne dania takie jak np. kaszki z torebki przygotowujemy na sztywno i podajemy na talerzy krojąc na małe kawałki. Owoce podajemy w formie: winogrona - przecinamy na pół i wyjmujemy pestki; banany i jabłka kroimy w piórka; śliwki kroimy w ćwiartki; gruszki w kawałkach; melony/arbuz - pokrojone w kostkę itd. . Karmiąc piersią, ale również mlekiem modyfikowanym podajemy mleko od pół godziny do godziny przed podaniem posiłku przy stole. Między posiłkami możemy podawać dziecku chrupki, ciasteczka itp., a do picia wodę. 

To, że wprowadzimy metodę BLW nie znaczy, że nie musimy uzupełniać posiłku dziecku. Tak jak zawsze karmimy dziecko mlekiem na żądanie i dodatkowo podajemy przecier jarzynowy, kaszkę lub kleik zbożowy, sok owocowy lub przecier jak przy normalnym rozszerzeniu diety dziecku. Wszystko wprowadzajmy stopniowo i uzupełniajmy posiłkami, gdyż początki mogą być trudne i dziecko od razu nie zacznie nam wszystkiego ładnie jeść. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz