piątek, 8 listopada 2013

Babcine sposoby na wzmocnienie odporności



      Nie jestem zwolennikiem łykania tabletek i syropów wolę leczyć siebie i moją rodzinę domowymi specyfikami, które też są skuteczne:) Przecież kiedyś nie było tak łatwo o leki i ludzie sobie radzili zdrowymi naturalnymi sposobami. Przede wszystkim są bezpieczne jeśli dziecko nie ma alergii. Pomagają, wzmacniają odporność, ale trzeba stosować systematycznie. Oto kilka z nich:

  • MIÓD: Zawiera olejki eteryczne i składniki działające podobnie, jak antybiotyki. Miód można podawać dziecku powyżej 12 miesiąca codziennie. Najlepszy jest lipowy, gryczany, wielokwiatowy. Nie podgrzewaj miodu i nie słódź nim gorącej herbaty. W temperaturze powyżej 60 stopni ginie wiele składników ważnych dla odporności.
  • ŻURAWINA: Zawiera betakaroten-prowitaminę A, witaminy z grupy B, a ponadto C i PP, kwasy organiczne, antocyjany, składniki mineralne-żelazo, wapń, cynk.
  • CZOSNEK, CEBULA: Zawierają substancje o działaniu antybiotykowym. Można je podawać dzieciom powyżej 12 miesiąca w formie syropu z dodatkiem miodu lub cukru, jednak nie dłużej niż 7-10 dni.
  • CZARNY BEZ: Zawiera antocyjany, czyli barwniki roślinne, które działają przeciwnowotworowo, wzmacniają odporność. Dzieciom od siódmego miesiąca można podawać sok z czarnego bzu ma też działanie napotne i przeciwgorączkowe.
  • ARONIA: Zawiera m.in. duże ilości witaminy C, zapobiegającej przeziębieniom. Można podawać przetwory, soki od siódmego miesiąca.
  • DZIKA RÓŻA: W owocach dzikiej róży jest ponad sto związków, które mają korzystny wpływ na organizm. Działają przeciwwirusowo, przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo. Dzika róża jest też najlepszym źródłem witaminy C. Soki, syropy i przetwory można podawać dziecku od siódmego miesiąca przez cały okres zimowy. Najlepiej wybierać przetwory niesłodzone lub z niską zawartością cukru - chodzi o to, by organizm dziecka dostał porcję witaminy C, a nie cukru. Sprawdź, czy nie mają substancji dodatkowych i konserwantów. Najlepsze są przetwory w ciemnych butelkach, gdyż światło niszczy wiele witamin, składników mineralnych i barwników.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz