wtorek, 10 września 2013

Chodzik, czy warto kupić ?




     Moja córcia jeszcze nie raczkuje, dopiero próbuje bujając się śmiesznie, ale kto wie może za jakiś miesiąc zacznie. Mimo, że mamy jeszcze czas już spotkałam się z zapytaniem czy będziemy kupować chodzik! Hmm... nie jestem tego zwolennikiem, jakoś nie przekonuje mnie ta forma uczenia dziecka chodzenia. Bardziej moim zdaniem chodzik polega na uwięzieniu dziecka w chodzącej zabawce mając pewność, że jak na chwilę pozostawimy bez naszej opieki to, że nic nie przytrafi się  złego. Kiedyś to było modne,a teraz wydaje mi się, że chyba odchodzi się od używania chodzików. Dzieci chyba bystrzejsze rodzą się i same szybko łapią jak należy stawiać pierwsze kroki bez pomocy. Zresztą czy to takie zdrowe, dziecko od początku chodzi na palcach co nie zdrowe jest dla kręgosłupa i stawów biodrowych, może spowodować zła postawę ciała. Po wyjęciu z chodzika, może mieć o wiele większe problemy w nauce samodzielnego chodzenia. Może jest to dobre dla dzieci ruchliwych, ale czy na pewno dobrym rozwiązaniem! Sami zdecydujcie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz